Minął dzień [2] 14.02.2017 byłem dwulatkiem na łące z patykiem w dłoni kiedy Wawrzyniec Żuławski zginął pod Mont Blanc bez brawury z potrzeby wierności przekonaniu że “przyjaciela nie opuszcza się nawet wtedy gdy jest bryłą […]
Kroniki poetyckie powstają od listopada 2015 roku. Z założenia miały być pisane codziennie, ale okazało się, że poetycka forma zapisu i relatywna natura czasu uniemożliwiają taką dyscyplinę. Tygodnie walczą o równouprawnienie z dniami i chwilami, […]
w noc parną (choć koniec października) nie mogą spać pies i człowiek z otwartymi oczami spokojnie leżą i tylko ból przewraca się z boku na bok pod jednym dachem kłębek myśli sfora zmysłów przyspieszone biją […]