Gra wiatrem …

plakat-15-miedzynarodowy-konkurs-skrzypcowy-im-h-wieniawskiego-2016-jpg-html

XV Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im. Henryka Wieniawskiego (II) –

– relacja Grażyny Banaszkiewicz

W sztuce, w każdej sztuce najważniejsze jest to, co nas jakąś tajemną mocą porusza, co pozostaje niedefiniowalne, poza określonymi kanonami, tym, co aktywnością teoretyków „wymierzono”, opisano, na co stworzono matrycę przykładaną przez wyuczone na niej środowisko, co przenosi się – bywa – latami przez postawy zamkniętego grona autorytetów.

Zmiana formatu, wyjście poza ramy określone także przez samego twórcę, wydobycie z danego utworu, albo danie mu, nowej jego ekspresji, czyni dzieło otwartym, wprowadza nas w nowy obszar percepcji.

Tu przechodzę do przesłuchań II etapu Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego.1 Bo oto nagle pojawił się ktoś, kto zakochanych w dźwięku skrzypiec paraliżuje, sprawia, że otoczony aurą właśnie spoza „matrycy”, czuje tzw. ciarki, niewyrażalne uniesienie. I nie ważne są drobne uchybienia techniczne. Pozostaje ta nie do opisania, niezapomniana aura. Tym absolutnym z całą pewnością zjawiskiem jest – na przestrzeni iluś już edycji Konkursu – japoński skrzypek Ryosuke Suho. 2 Dał się zauważyć już na pierwszym etapie przesłuchań. Podobnie jak reprezentujący Tajwan i Stany Zjednoczone Richard Lin3 oraz reprezentująca Gruzję i Turcję – Veriko Tchumburidze.4 Całej trójce w utworach na skrzypce i fortepian towarzyszy pianistka Hanna Holeksa.5

Świadomie piszę, że towarzyszy a nie po prostu akompaniuje, jako że jej delikatność sposobu bycia, jednocześnie perfekcja pianistyczna powoduje to, iż otrzymujemy w pełni koncertowe wykonania, nie zaś rywalizację muzyczną. Za taką na przykład odebrałam występ reprezentantki Izraela – Hadar Rimon, gdzie zwłaszcza w „III Sonacie Es-dur op. 12” Ludwiga van Beetthovena, pianistka Natasha Tadson (prywatnie matka skrzypaczki) skrzypcom odebrała całe brzmienie…

Po prezentacji Richarda Lina, drugiego dnia przesłuchań, nagle coś drgnęło. Wspomniałam już o współpracy z pianistką Hanną Holeksą. Byli „nuta w nutę”. Jego „Paganiniana” Milsteina po prostu oczarowała. Pełnym lirycznych fraz i ekstatycznych uniesień jawił się „Romans” Karola Szymanowskiego. A „Polonez D-dur” Henryka Wieniawskiego dopełnił wrażenia, że oto wyłonił się ktoś znaczący.

Ale gdy dzień później na scenie pojawił się Ryosuke Suho – nastąpiło spore poruszenie. Każdy ton Bethovena, Wieniawskiego, H.W. Ernsta, czy Szymanowskiego jawił się perełką. Rozpoczął zresztą swoją część wystąpień od trudnego, a jakże ciekawego utworu Ernsta „Ostatnia róża lata”. Jego operowanie smyczkiem miało w sobie coś z dotykania piórkiem papieru, by odtworzyć ten fascynujący obraz nawarstwionych uczuć. Śpiewnie, szeroko, zinterpretował „Romans op. 23” K. Szymanowskiego. A temperament „Poloneza D-dur op. 4” Henryka Wieniawskiego okazał się tak zdumiewający, co oczarowujący jednocześnie. Zarysował wyraźnie swoją osobowość, wyobraźnię i uczuciowość. Trudnym więc momentem dla skrzypaczki Veriko Tchumburidze przedstawicielki Gruzji i Turcji było występnie bezpośrednio po nim. Ale stała na scenie silna i – jak to określiła recenzentka Teresa Dorożała–Brodniewicz – temperamentna. Pani Teresa wyraziła się wręcz, że w sposób diabelski przedstawiła „Le Staccato” Kaprys nr. 4 op. 10 H. Wieniawskiego, ten kaprys wysoce skomplikowany; utwór, którego idealne wykonanie jest chyba niemożliwe…

Kolejne prezentacje powodowały nawet gromkie aplauzy zebranych w Auli słuchaczy, przede wszystkim uczniów szkól muzycznych zjeżdżających tu z całej praktycznie Polski, zwłaszcza gdy grali przedstawiciele naszej narodowej ekipy. Niemniej wieść o niezwykłym Ryosuke Suho rozniosła się szybko i gdy grał już w II etapie, z Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego (po drugiej stronie ulicy w stosunku do Auli UAM) – przybiegło kilka osób, by zweryfikować pogłoski.

Ryosuke Suho grał F. Kreislera „Syncopation”, H. Wieniawskiego „Legendę op. 17” oraz C. Francka „I Sonatę na skrzypce i fortepian A-dur”.

Grał, jakby grał wiatrem. Z całą wiatru nośnością, od delikatnych szelestów, po zawirowania, niepokoje. – Siedzący obok mnie prorektor Wydziału Muzycznego Marek Gandecki rozkładał ręce, kręcił głową, a wymykając się na oklaskach z sali rzucił tylko: – Bóg skrzypiec, proszę pani Bóg skrzypiec …

W tym momencie przypomniałam sobie wywiad z obecnym przewodniczącym konkursowego jury przeprowadzony przed pięcioma laty, w trakcie spotkania na XIV Konkursie – Maximem Vengerowem (wywiad do odnalezienia na

http://www.naturalnie.com.pl/pl/wieniawski_poleca/blizej_boga.html),

kiedy również przewodniczył jury. Mówił mi, że grając skrzypek jest bliżej Boga …

Tak, sposób w jaki Ryosuke Suho prowadzi smyczek, w jaki dotyka strun, tworzy delikatną i magiczną przestrzeń dźwięków, niezmiernie naturalnie wnikających w słuchacza, ogarniających go. Jest w nim tajemnica i żywioł, delikatność i siła, nostalgia i zdecydowanie, potrafi kilkoma ruchami smyczka określić swoją wizję, odczucie, ale potrafi też szeroko malować nastroje, krajobrazy, wieść nas jak ciekawe świata dziecko, prowadzić w obszar tak rzadko w hałaśliwym świecie odbieranych wyjątkowych doznań.

I nie będę tu polemizowała z młodym dziennikarzem telewizyjnym, łapiącym mnie na schodach ze słowami: – Jestem zaskoczony tupetem tych skośnookich. To jakbym ja pojechał do nich i popisywał się grą na ich starym tradycyjnym instrumencie…

(Powraca w jakiś sposób wątek z konferencji prasowej, gdy dociekano dlaczego tylu Azjatów bierze udział w obecnym Konkursie ?)

Ubolewam najzwyczajniej nad ograniczonością podobnie myślących osób, w czasach, w których przyzwyczailiśmy się do dostępnego świata, w których ów otwarty świat nas fascynuje, daje wiele szans, możliwości. Bardzo niebezpieczne, zatrzaśnięte w sobie myślenie.

W ukazującym się każdego dnia w trakcie Konkursu periodyku „Wieniawski” (nr 7, z dnia, w którym mają zostać ogłoszone wyniki po II etapie), czytam rozmowę z Dong-Suk Kangiem, profesorem z Yousei Uniwersity w Seulu oraz dyrektorem artystycznym MusicAlp Festiwal we Francji i Seoul Spring Festiwal w Korei Południowej.

Na pytanie czy bardziej ceni wykonania zaskakujące i ekscentryczne, czy wzorcowe i poprawne ? – odpowiada w duchu tego, o czym tu rozważam:

– … nawet jeśli się nie zgadzam z jego interpretacją, to doceniam, że mnie zainteresował. Gdy wszystko jest wyłącznie idealne, to w żaden sposób mnie nie porusza. Razem z koleżankami i kolegami szukamy prawdziwego artysty, a nie tylko doskonałego skrzypka.

Natomiast na pytanie: – Co czasie konkursu jest najprzyjemniejsze ? – wyznaje:

– Kiedy odkrywam prawdziwą osobowość, prawdziwego muzyka, który bez zbędnych zabiegów potrafi dotrzeć do mojego serca.

Po tych słowach przestaję się wstydzić może nadmiernej egzaltacji w ocenie gry i osobowości 22-letniego Ryosuke Suho.

W oczekiwaniu na wieczorny werdykt oglądam zdjęcia eksponowane na placu Mickiewicza w Poznaniu (przed Aulą UAM, w której odbywają się przesłuchania 15. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. H. Wieniawskiego), zdjęcia pokazujące historię tego Konkursu.

Nostalgiczne czarno-białe z pierwszych jego edycji, a później ekspresyjne, kolorowe pokazujące anturaż poszczególnych zmagań, ich uczestników wpisujących się w swój czas. Ale widzę też, jak big lat weryfikujące wcześniejsze werdykty, uświadamiające nam, że rzeczywiste indywidualności są wyjątkową rzadkością, że o wielu laureatach w ogóle już nie pamiętamy. W tym kontekście finalny werdykt, który poznamy 23 października br. będzie szczególnie interesujący !

A jest już decyzja jury ogłoszona 15;10.2016, dotycząca przejścia poszczególnych osób do III etapu Konkursu .

Usłyszymy w nim, grających teraz z Orkiestra Kameralną Agnieszki Duczmal AMADEUS , następujących solistów (w kolejności występowania):

Hanna Asieieva (Ukraina), Amelia Maszońska (Polska), Richard Lin (Tajwan/USA), Arsenis Selalmazidis (Rosja/Grecja), Celina Kotz (Polska), Ryosuke Suho (Japonia), Veriko Tchumburidze (Gruzja/Turcja), Luke Hsu (USA), Robert Łaguniak (Polska), Amalia Hall (Nowa Zelandia), Bomsori Kim (Korea Południowa), Maria Włoszczowska (Polska), Seiji Okamoto (Japonia).

Są w tym gronie wszyscy moi faworyci.

Jest Robert Łaguniak, który po dobrym I etapie miał bolesny, dosłownie – grał

z dotkliwą kontuzją ręki – II etap, nie wierząc już w dalsze szanse na konkursowe zmagania (jednocześnie na tym przykładzie widać, że jurorzy rzeczywiście nie biorą pod uwagę li tylko techniki, jako że – jak nadmieniłam – po I etapie skrzypek bardzo bobrze się zapowiadał, wykazał talentem, dano mu więc szansę !)

Jest w III turze intrygujący niezmiernie Arsenis Selalmazidis. Także świetnie się prezentująca Maria Włoszczowska. Także – spontaniczna, ale i skupiona gdy gra – Bomsori Kim.

Jest kuluarowo typowany przez niektórych krytyków na zwycięzcę Konkursu Seiji Okamato.

Werdykt może być naprawdę zaskakujący.

Grażyna Banaszkiewicz

Screenshot 2015-09-20 11.22.11

.

Fotografie Autorki

Do II etapu (ogłoszenie wyników przesłuchań po I etapie d.12.10.2016), wg kolejności występów:
Mone Hattori (Japonia), Hanna Asieieva (Ukraina), Anna Malesza (Polska), Maja Syrnicka (Polska), Amelia Maszońska (Polska), Richard Lin (Tajwan/USA), Alexander Kuznetsov (Rosja/Szwajcaria), Vasyl Zatsikha (Ukraina), Arsenis Selalmazidis (Grecja/Rosja), Shiori Terauchi (Japonia), Celina Kotz (Polska), Jung Min Choi (Korea Południowa), Ryosuke Suho (Japonia), Yuna Toki (Japonia), Veriko Tchumberidze (Gruzja/Turcja), Luke Hsu (USA), Robert Łaguniak (Polska), Eva Rabchevska (Ukraina), Amalia Hall (Nowa Zelandia), Maria Kouznetsova (Francja), Bomsori Kim (Korea Południowa), Vera Lopatina (Rosja),
Maria Włoszczowska (Polska), Yukino Nakamura (Japonia), Semion Gurevich (Rosja), Seji Okamoto (Japonia).

Urodził się 14 sierpnia 1995 roku w Kioto. Student Tokyo College of Music. Mimo młodego wieku – zdobywca nagrody specjalnej za wirtuozerię i wybitne osiągnięcia – w prestiżowym Międzynarodowy Konkurs Skrzypcowy im Kloster Schontal (Niemcy, 2009), zwycięzca i laureat nagrody specjalnej Międzynarodowego Konkursu Davida Ojstracha (2010, Moskwa), zwycięzca i laureat Audience Choice Award w Tokyo Music Competition (2011, Japonia), uczestnik festiwalu “Mlada Praga” . Niedawno został odznaczony Nagrodą Ayoma Music dla Najlepszego Młodego Artysty 2016. Uczy się pod kierunkiem M.Oguri, Y.Ohtani i K. Hardy.

3 Urodził się w 1991roku w Phoenix w Arizonie. Ukończył Curtis Institute of Music w klasie A. Rosanda. Laureat m.in. konkursów: Konkursu im. J. Joachinma – III nagroda (2015). Jego osiągniecia to: I nagroda i Nagroda Publiczności na prestiżowym Konkursie Sendai (2013), II nagroda

i Nagroda za najlepsze wykonanie utworu zamówionego na Międzynarodowym Konkursie Michaela Hilla (2011). Zdobył dwukrotnie nagrodę „Chi-Mei Artist Prize” (2010, 2011). Występował jako solista z orkiestrami Sendai Philharmonic, Aucland Philharmonic, Narodową Orkiestrą Tajwanu oraz Orkiestrą Symfoniczną Singapuru. Dawał także recitale solowe na Tajwanie

i w USA.

4 Urodzona w 1996 roku w Turcji. Odbyła studia w Mersin University oraz pod kierunkiem Dory Schwarzberg w wiedeńskiej Hochschule für Musik jako stypendystka „Young Musicians on World Stages”. Zdobyła I nagrodę

w Konkursie Skrzypcowym „Gülden Turali” (2004) i Państwowym Konkursie w Gruzji (2006). W 2012 roku została laureatką 7.Międzynarodowego Konkursu Czajkowskiego dla Młodych Muzyków w Montreux-Vevey (Szwajcaria).

W 2013 roku otrzymała zaproszenie do udziału w kursie mistrzowskim organizowanym przez Akademię S.Ozawy , a także do udziału w Festiwalu Verbier w Szwajcarii, gdzie doskonaliła swoje umiejętności pod kierunkiem Ana. Chumachenko. Występowała jako solistka z orkiestrami symfonicznymi Eskişehirze, Istambule, Izmirze i Bursie oraz Brandenburską Orkiestrą Kameralną. Obecnie studiuje na Uniwersytecie Muzycznym w Monachium i Performing Arts w pracowni prof. A. Chumachenco.

W notach biograficznych podaje, że gra na instrumencie wykonanym przez Andrea Amati w 1540 roku. W Poznaniu utwory wykonuje na instrumencie J.B. Vuillaume’a z 1845 roku.

5Absolwentka Akademii Muzycznej w Katowicach, po studiach pianistycznych

pod kierunkiem profesora Andrzeja Jasińskiego. Studia uzupełniające odbyła w Bern w Szwajcarii, u Tomasza Herbuta. Laureatka kilku konkursów pianistycznych: w Zurichu (I nagroda “Rahnmusikpreis”, 2004), im. M. Magina w Paryżu (II nagroda, 1992), im. Ferenca Liszta we Wrocławiu (I nagroda –1995, V nagroda –1999). W roku 1996 otrzymała tytuł Laureata Estrady Młodych Festiwalu Pianistyki Polskiej w Słupsku. Była stypendystką Towarzystwa im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Koncertuje w Polsce

i zagranicą (m. in. Francja, Niemcy, Szwecja, Węgry, Rosja). W maju 2004 roku zadebiutowała w Tonhalle w Zurychu, wykonując V Koncert fortepianowy

Es-dur L.van Beethovena. Dokonała nagrań radiowych i telewizyjnych. Jest asystentem w Katedrze Kameralistyki Akademii Muzycznej w Katowicach.

Wspólnie z polskim wiolonczelistą Dominikiem Poloński zrealizowała premiery sztuk pisanych przez Olgę Hans (Musica Moderna, Łódź, Polska, 2011) oraz Sławomira Kaczorowskiego (Stuttgart, 2013).

Występuje jako akompaniator skrzypków, wiolonczelistów, altowiolistów.

 

Subskrybcja
Powiadomienie
0 Komentarze
Inline Feedbacks
View all comments