Piotr Wojciechowski – PÓŹNA ZIMA

Dedykowany ten sonet
wędrownym nauczycielom kaligrafii

 

 

 

PÓŹNA ZIMA

Racicami na błocie ktoś tu się zapisał
A liść zgniły zostawił hieroglify żyłek
Wybacz brak elegancji. Twoje ślady życia
Na tym samym arkuszu. Śniegowy margines

Już wąziutki i ledwie przytulił się w bruzdach.
Idąc myśli o formie odganiaj uparcie
Nie zaglądaj w kałuże. Tam nieba ułuda,
A ty masz okryjbidę i buty na zdarcie.

Więc pisz, że mróz nie wróci, a pąki w tarninie
Już napuchły od treści. Piękne pismo znosi
Brzydkiej pogody opis. Tydzień jakoś minie

Marcowe słońce wyżej. Prą w konary soki.
Ty wąsy zakrętasy pnączami rozwiniesz,
Napiszesz porę roku co lepsza od wiosny.

..

Piotr Wojciechowski

 

….

O autorze:

Screenshot 2015-05-05 00.01.14

.

Piotr Wojciechowski – prozaik, poeta, reżyser filmowy.

.

Autor powieści:

CZASZKA W CZASZCE (1970),
WYSOKIE POKOJE (1977),
HARPUNNIK OTCHŁANI (1996),
DOCZEKAJ NOWIU (2007).

 

Subskrybcja
Powiadomienie
0 Komentarze
Inline Feedbacks
View all comments