Grażyna Banaszkiewicz – Wszystko biegnie inaczej
Wszystko już biegnie inaczej to samo co innego znaczy Powitania – bo nie wiadomo na jak długo Pożegnania – bo coraz częściej na zawsze Woda w kranie nie ta co przez lata bo uzdatniona Ale […]
Wszystko już biegnie inaczej to samo co innego znaczy Powitania – bo nie wiadomo na jak długo Pożegnania – bo coraz częściej na zawsze Woda w kranie nie ta co przez lata bo uzdatniona Ale […]
Fragment “Kronik poetyckich 39”. To już blisko 300 wierszy. Ten niekończący się poemat aktualnych wydarzeń powstaje od ośmiu lat, w unikatowej formie przesypujących się klepsydr, przypominających o metafizycznej naturze czasu. Są próbą opisania i ocalenia […]
Apokalipsa Siwy gołąb wypatruje miejsca na dachu kaplicy Jej mury z aksamitu wieków szorstkie jak ręce które ją modliły Dach z gotyckiej krwi plami drzewa Gołąb pilnuje ostatniej drogi dzieci się bawią obok lustra wody […]
Literatura odchodzi od prawdy. Poetów sprowadzono na ziemię, odbierając im prawo do proroczych wizji i podrywania skrzydeł, a pisarzy odwrócono od rzeczywistości, wiodąc ich na manowce błahej fabuły, zabawy formą i manipulacji faktami i blagą. […]
Prolog z tomu: Ulica Przodowników Pracy W moim kraju chleb nie jest już święty, a każdy dźwiga ból w krzyż zaklęty. W moim kraju często mówi się o śmierci, każdy grób jest bezcenny, a dom […]
Obym przed życia kresem dopiął życzeń kresu! Pęd fali po kolana, pełen wody bukłak… Sadi z Szirazu, Gulistan . Zdawało się tylko widzieć zamieć uleciałych kształtów, coraz to dalej porywanych kręcącym się wichrem, jakby zamieć […]
Nie odejdę już i nie wrócę moja pusta śmierć będzie tak się kolebać jak kubek zawieszony na płocie Wszystko ostatnio dokoła wykrzywiło się w formy i błyski krzyki cytaty i rozmowy na dystans A ja […]
*** siedzimy przy sąsiednich stolikach piszę że siedzimy choć ty i ja osobno dlaczego myślę w liczbie mnogiej o kimś kogo nie znam bo czyta książkę jedyny we wszechświecie nadmorskich knajpek to już jest wspólna […]
Dom złoty (wiersz dla Krysi na Wigilię roku 2024) Jak zawsze w czas Pasterki idą na ten balkon, Zawieszony pod niebem na gwiazdowych ćwiekach, Nad zmęczoną planetą, przytułkiem człowieka, Ponad marketów wrzawą, nad ogniem i […]
W nocy, gdy narodził się Zbawiciel, pewien biedny pastuszek udał się w góry niedaleko Betlejem, aby odszukać jedną ze swoich owiec. Dlatego też nie było go wśród pasterzy, o których przeczytać możemy w ewangeliach. Chłopak […]
Copyright © 2018 Magazyn Twórczy POLSKA CANADA - teksty udostępnione do publikacji pozostają w archiwum portalu.