Kraków . spocone czoło południa odbija się w pełni księżyca trudno było przetrwać między prawdą i kłamstwem dlatego staraliśmy się przemykać zmierzchem albo alejkami świtu przez Park Krakowski nasłuchując ptaków i zgrzytu tramwaju rozpędzającego się […]
Gołe drzewa, gdy w niebo rosną i w powietrze, W lustrze wód ku czemu wyciągają ręce? Gdy przedwiośnie spod śniegów łaciatych wypełza, One czerpią z głębiny. Nikt nie zna korzeni Tych odwróconych wiązów związanych bez […]