Grzegorz Kozyra – Moje stare płyty (7) – Focus

 

Eruption holenderskiej grupy Focus to wymarzona suita do słuchania wieczorami lub nocą w gronie przyjaciół i znajomych. 23-minutowy instrumentalny utwór z wykorzystaniem gitar, fletów, instrumentów perkusyjnych i klawiszowych rozpoczyna się finezyjną melodią z prologu Orfeusza Monteverdiego z 1607 roku, ale całość suity jest współczesną transkrypcją pierwszej zachowanej opery Jacopa Periego z początku XVII wieku.

Libretto Eurydyki, napisane przez Ottavia Rinucciniego, oparte zostało na X i XI księdze Owidiuszowych Przemian opisujących miłość Orfeusza i Eurydyki. Po śmierci swej ukochanej żony Orfeusz zstępuje do Hadesu, by ją odzyskać. Pięknym śpiewem oczarowuje władców Podziemia. Autor libretta nie był jednak wierny przedstawionej u Owidiusza historii. W oryginalnej wersji Orfeusz traci Eurydykę, gdyż wbrew zakazowi, stęskniony i zniecierpliwiony, ogląda się za siebie. Persefona mu tego zabroniła.  W operze Periego wystawionej po raz  pierwszy w 1600 roku na dworze Medyceuszy para małżonków szczęśliwie opuszcza Hades. Tak też jest w instrumentalnej rockowej wersji tej opery, która skomponowała grupa Focus.

W pierwszej części Orfeus, answer, Orfeus organy Thijsa van Leera rozmawiają z gitarą Jana Akkermana tak jak potrafią rozmawiać tylko kochankowie – szeptem, z przerywanymi wzdychaniami i wzrastającą emocjonalnością aż do szlochów i wybuchów płaczu w wykonaniu perkusji. Orfeusz wspomina piękną Eurydykę i wydarzenie, które doprowadziło do jej tragedii i śmierci.

W urywku drugim Answer, Pupilla, Tommy, Pupilla gitara rozpoczyna liryczny fragment; śpiew jest nostalgiczny, wzruszający a solo gitarowe ewokuje podróż Orfeusza do Tartaru. Improwizacja organowa van Leera w 12 minucie przybliża nas do władców podziemnego świata – Persefony i Hadesa.

W części Answer. The Bridge zespół zainspirował się poszukiwaniami Franka Zappy z płyty Hot Rats; znajdujemy się w klimatach jam session w najczarniejszym i najsmutniejszym miejscu na świecie; kulminacją tego fragmentu jest solo Jana Akkermana, przypomnienie największego przeboju grupy  Hocus Pocus. 

Kolejny fragment Euridice, Dayglow, Endless Road zaczyna flet, powracamy do lirycznego tematu Eurydyki, która czeka z utęsknieniem na Orfeusza; fletowi towarzyszy fortepian, po czym następuje cudowny fragment Dayglow wykorzystujący partyturę śpiewów gregoriańskich. Orfeusz jest rozanielony, zdobył Eurydykę na zawsze, instrumenty perkusyjne przedstawiają niekończącą się drogę kochanków ku szczęściu.

Ostatnia część Answer, Orfeus, Euridice to powrót do otwierającego Eruption  motywu największego muzyka wszechczasów. Organy rozmawiają z gitarą, następuje piękny motyw fletowy, a cały utwór kończy się perkusyjnymi fajerwerkami Pierre`a van der Lindena. To zapowiedź szczęścia kochanków, które będzie trwać wiecznie.

Grzegorz Kozyra

 

O autorze:

Screenshot 2015-04-29 00.31.42

Grzegorz Kozyra: eseista, poeta, dziennikarz. Autor trzech tomów eseistycznych: W CZASIE NIEDOKOŃCZONYM (2005), DUCH SŁOWIAŃSKI (2009), CIEŃ I MAGNOLIE (2013).

 

Subskrybcja
Powiadomienie
0 Komentarze
Inline Feedbacks
View all comments