Konwój Wolności pod Parlamentem Kanady

Miniony tydzień rozbudził nadzieję w sercach milionów Kanadyjczyków. Zimowa trasa Konwoju Wolności przebiegała z położonej nad Pacyfikiem zachodniej prowincji Brytyjskiej Kolumbii i wschodnich prowincji znad wybrzeża Atlantyku. Ta licząca tysiące kilometrów podróż protestu, jest nie tylko wyrazem stanowczego sprzeciwu przeciwko obowiązkowym szczepieniom na Covid-19, ale także przeciwko łamaniu przez liberalny rząd praw obywatelskich, wprowadzaniu drastycznych restrykcji i systemu kontroli, przypominającego najgorsze praktyki totalitarne, a współcześnie mające odniesienie do chińskiego aparatu całkowitego nadzoru nad społeczeństwem.

Dramaturgia tej współczesnej odysei, społecznego buntu i powrotu do wartości, które stały u podstaw kanadyjskiej demokracji i wolności narastała lawinowo. Nikt nie spodziewał się, że na trasę przejazdu kilkudziesięciu tysięcy wielkich ciężarówek tłumnie wylegną mieszkańcy, godzinami na mrozie oczekując na przejazd kawalkady z narodowymi flagami i transparentami popierającymi protest i okazujacymi wdzięczność za reprezentowanie całego, stłamszonego autorytarnymi zarządzeniami społeczeństwa. Na trasie przygotowano noclegi, posiłki i prysznice dla kierowców. Nie jest prawdą, że truckerzy walczą tylko o swoje prawa – od początku zadeklarowali, że reprezentują wszystkich mieszkańców Kanady i że nie opuszczą miejsca przeznaczenia konwoju – Parlamentu Kanady w Ottawie – dokąd ich żądania nie zostaną spełnione. Bardzo szybko Kanadyjczycy zorientowali się, że truckerzy walczą o wolność nas wszystkich, mieszkańców Kanady, a także mieszkańców całego świata – wiadomo bowiem, że podobnych restrykcji i ograniczeń praw obywatelskich i wolności pod pretekstem pandemii doświadczają ludzie na całym świecie. Nie chodzi już tylko o walkę z przymusowymi szczepieniami, ale o walkę ze złem, które przejmuje kontrolę nad światem. W kilka dni strona internetowa “Go Fund Me” zebrała ponad 8 milionów dolarów – na potrzeby konwoju (głównie paliwo, noclegi i wyżywienie) Zgromadzone środki zostały bezprawnie zablokowane (!), na szczęście po negocjacjach udało się odblokować konto.

Entuzjazm, który wywołał protest kierowców ma tylko jeden precedens, a jest nim ruch Solidarności w rządzonej przez komunistów Polsce. Nastrój podniesienia, wielkich emocji i radości widoczny był na ulicach Ottawy jeszcze przed przybyciem pierwszych ciężarówek, a trzeba powiedzieć, że do konwoju, na całej trasie przejazdu dołączali kolejni kierowcy i zwykli mieszkańcy, którzy wsiadali do osobowych aut, towarzysząc konwojowi na krótkich odcinkach, a nawet jadąc aż do Ottawy.

W rezultacie w sobotę, kiedy większość uczestników protestu dojechała na miejsce, pod Parlamentem i na ulicach Ottawy zgromadził się tłum, oceniany na milion czterysta tysięcy! Ze względu na wielkie zmęczenie, konieczność odpoczynku główne wystąpienia i manifestację przeniesiono na poniedziałek. Do tego czasu ulice stolicy wypełnia entuzjastyczny, radosny tłum, powiewający flagami, pozdrawiający się i wznoszący wolnościowe hasła. Wsród uczestników pojawili się także rdzenni mieszkańcy Kanady, z bębnami i pieśniami, dodającymi protestującym otuchy i odwagi. Organizatorzy stanowczo deklarują, że pozostaną w Ottawie tak długo, jak będzie to konieczne. Sa pełni optymizmu, ale i stanowczości, gotowi dać świadectwo i walczyć o swoje prawa.

https://www.facebook.com/100006179199273/videos/979774592665558/

.

Jak można było się spodziewać mainstreamowe media starają się zdyskredytować protest, zminimalizować jego zasięg, utrzymać milczącą większość w strumieniu półprawd, kłamstw i ignorancji. Wszystko po to, by podzielić społeczeństwo i umożliwić dalszą manipulację, odbierającą ludziom wolność. Mało kto wierzy jeszcze, opłacanym przez wysokie dotacje rządowe mediom CBC. Jest mała armia niezależnych mediów, społecznościowych dziennikarzy i zwykłych obywateli, którzy dzielą się informacjami, opiniami i widoczną, jak na dłoni prawdą.

Pierwsza konferencja prasowa – nie wpuszczono na nią CBC ani Toronto Star

[Na konferencji wspomniano o licznych polskich kierowcach, którzy uczestniczą w proteście, mają doświadczenie z kraju o systemie socjalistycznym, wiedzą do czego ten system prowadzi i byli wielką inspiracją dla organizatorów “Freedom Convoy” i innych kierowców!]

Przykre, że w Polsce, ojczyźnie wolności i solidarnościowego zrywu media w zasadzie milczą, bagatelizują protest, albo przedstawiają go w fałszywym świetle. Smutnym przykładem jest tu portal niezależna.pl, niegdyś niezależny, a dzisiaj sprzedany covidowej propagandzie. To na tym portalu, gdzieś na marginesie, ukazał się artykuł “Obawa o bezpieczeństwo premiera Kanady”, nazywający protestujacych “tzw konwojem wolności”. Podobny był ton “Trybuny Ludu”, relacjonującej strajki stoczniowców. Wygląda na to, że polskie media także korzystają z gotowych materiałów prasowych, dostarczanych ośrodkom propagandowym na całym świecie, po to, by ludzie nie dowiedzieli się niebezpiecznej prawdy. Premier Kanady, po wyruszeniu “Freedom Convoy” ogłosił, że miał kontakt z osobą chorą na covid i po negatywnym teście udał się na pięciodniową kwarantanny. Cała Kanada śmieje się z tego tchórzostwa.

Protest ma charakter pokojowy, wszyscy pilnują, by nie doszło do żadnych incydentów i aktów wandalizmu, na które czekają media i kanadyjski system represji. Według pogłosek, policja jest po stronie protestujacych, a na ulicach Ottawy trwa festiwal wolności. Freedom!

P.S.

1 lutego Candice Bergen, zastępca lidera partii konserwatywnej powiedziała w kanadyjskim parlamencie:: „Staję w obronie Kanadyjczyków, którzy są dzisiaj na zewnątrz. Patriotycznych, kochających pokój Kanadyjczyków, których premier nazywa mizoginami i rasistami – Ponownie proszę premiera, który, przypominam, malował swoją twarz na czarno więcej razy, niż pamięta, by przeprosił patriotycznych, kochających pokój Kanadyjczyków, którzy są teraz przed parlamentem prosząc, by zostali wysłuchani. Czy on z nimi porozmawia?

6 lutego 2022 – APEL DO NARODU

POWYŻSZE VIDEO – USUNIĘTE Z YOUTUBE, NADAL MOŻNA ZOBACZYĆ NA NIEZALEŻNYCH PLATFORMACH:

 

.

Aleksander Rybczyński

 

fragment “Kronik poetyckich”

30.01.22
FREEDOM
wolność liberté
Freiheit la libertà
lirinë vryheid 自由
ազատություն frihed
askatasuna свабоды
vrijheid vabadust आज़ादी
szabadság frelsi saoirse
sloboda brīvība vapautta
svoboda თავისუფლება
ελευθερία libertas frihet
フリーダム liberdade ирек
svobodo libertate Свобода
libertà слободата Fräiheet
kebebasan herekoretanga
frihet स्वतन्त्रता эрх чөлөө
လွတ်လပ်မှု saorsa озодй
libète slobody libertad
saolotoga inkululeko
özgürlük слобода
rhyddid ominira
เสรีภาพ ufulu
kagawasan
kalayaan
frijheid
ነፃነት

 

O autorze:

Aleksander Rybczyński jest absolwentem historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Opublikował ponad dziesięć zbiorów wierszy, w tym debiutancki tomik “Jeszcze żyjemy”, za który otrzymał w 1983 Nagrodę im. Kazimiery Iłłakowiczówny. Zajmuje się także krytyką artystyczną, prozą, publicystyką, dziennikarstwem, fotografią, filmem oraz pracą redakcyjną i wydawniczą. Mieszka w Kanadzie.

Strona autorska

Subskrybcja
Powiadomienie
0 Komentarze
Inline Feedbacks
View all comments