Dariusz Muszer – Rym

Jednego razu, kiedy to Pan i święty Piotr byli na wędrówce, dotarli do pewnej zagrody. Święty Piotr był już

porządnie zmęczony i chciał do niej zawitać.

– Nie – rzekł Pan – tutaj nie wejdziemy, gdyż grają tam w kości.

Poszli więc kawałek dalej i dotarli do innej zagrody. Święty Piotr ponownie zapytał, czy nie mogliby do niej zawitać.

– Nie – rzekł Pan – także tutaj nie wstąpimy, jako że tutaj kłócą się.

Ponownie przeszli kawałek drogi i dotarli do trzeciej zagrody.

– Tutaj wejdziemy – rzekł Pan – jako że siedzą tam ludzie i mówią do rymu.

 

Dariusz Muszer

 

Bajka pochodzi z cyklu:

Trzy koziołki Bruse, Bajki, klechdy, podania i anegdoty z Norwegii opowiedziane

przez Dariusza Muszera

 

Copyright © Dariusz Muszer

O autorze:

Dariusz_Muszer_BildNr5526_Fotocredits_Emanuela_Danielewicz_14x14cm

Dariusz Muszer (ur. 1959) – prozaik, poeta i tłumacz. Ukończył studia prawnicze, pracował w różnych zawodach, m. in. jako ślusarz, klezmer, instruktor teatralny, dziennikarz, oświetleniowiec i taksówkarz. Mieszka w Hanowerze. Pisze po polsku i niemiecku.

Opublikował m.in. tomy wierszy: Die Geliebten aus R, und andere Gedichte (1990), Księga zielonej kamizelki (1996), Jestem chłop (2004), Wszyscy moi nieznajomi (2004), Zapomniany strajk (2012), oraz powieści: Ludziojad (1993), Die Freiheit riecht nach Vanille (1999, wyd. pol. Wolność pachnie wanilią, 2008), Der Echsenmann (2001), Niebieski (2006), Gottes Homepage (2007, wyd. pol. Homepage Boga, 2013) i Lummick (2009).

fot. autora – Emanuela Danielewicz

Strona internetowa: www.dariusz-muszer.de

E-booki autora – do nabycia na amazon.ca:

http://www.amazon.ca/s?_encoding=UTF8&field-author=Dariusz%20Muszer&search-alias=digital-text

Subskrybcja
Powiadomienie
2 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Popularne
Inline Feedbacks
View all comments
7 years ago

Boże, więc Ty istniejesz… Nie wszyscy zatracają się w chomiczych młynkach korporacji, ktoś jeszcze pisze, nie opisując tylko ploteczek towarzyskich. Dziękuję.

7 years ago

To ja Pani dziękuję – za przeczytanie i za dobre słowo. 🙂