Piotr Wojciechowski – WIERSZE ROCZNE – ten na wrzesień

IMIĘ meteo

.

Wołanie, potem cichnie. Przestrzeń pełna cieni.

A za progiem wiatr w drzewach i ptaki na drutach.

Nie fruń z nimi. Imieniem zostań czy milczeniem.

Stań za progiem, na niebo nie patrz, bo to smutna

Peleryna meteo. Poczekaj jakie słowo zapali się tutaj. 

Czekaj na iskrę, lampę, na żary w popiele.

Słowo to już opowieść. Imię twarz rysuje

Stań plecami do nieba, patrz czy wybieleje

Jakieś okno w tych ścianach. Jak sobie pościelesz

Tak ptaki w chmurach zasną. Już  z nimi szybujesz.  

 

Piotr Wojciechowski 

Fot. Kirsty Mitchell

,,

O autorze:

Screenshot 2015-05-05 00.01.14

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PIOTR WOJCIECHOWSKI – prozaik, poeta, reżyser filmowy.

.

Autor powieści:

CZASZKA W CZASZCE (1970),
WYSOKIE POKOJE (1977),
HARPUNNIK OTCHŁANI (1996),
DOCZEKAJ NOWIU (2007).
Subskrybcja
Powiadomienie
0 Komentarze
Inline Feedbacks
View all comments