Piotr Wojciechowski – BEZLUDNI ONI

screenshot-2016-12-07-22-08-59

 

Sonety bliźniacze z cyklu BRATERSTWO LUDZI dedykuję tym wszystkim, o których nigdy nie myślę, to właśnie oni są bezludnym plemieniem.

Piotr Wojciechowski 

.

BEZLUDNI ONI

Życie kruche i wieczne. Znieść musi planeta
Napór i tłok pokoleń. My gdzieś pośród pieszych
Drepcemy potrącani. Nie trzeba narzekać,
Ten wiek i kraj nad Wisłą – jest się czym nacieszyć.
Jest o czym gwarzyć w drodze. Niebo nam nie płonie
Chleb się nam do rąk łasi, a ziemia nie pęka
Media słowami kipią, ale przecież człowiek
Umie prawdę odcedzić gdy łgarstwo jak rzeka.
Drepcemy brzegiem tłumu. I już nas dogania
Bezludnych plemion pomruk. Jak zatarte pismo 
Ta zmowa nieobecnych, przyducha znikania.
Nie chcą być odczytani, pieśni swoje piszą
Pleśnią plam bełkotliwych na zbrukanych ścianach
I błaganie o pustkę idzie w kraj nad Wisłą. 

.

BEZLUDNI ONI 2

Życie kruche i wieczne. Świat musi znieść teraz
Napór i tłok pokoleń. Zbędnych książek masy.
A my wśród pieszych brodzimy w literach
Które się wysypały ze szturchniętych w marszu.
Jest o czym gwarzyć w drodze. Setny raz powiedzieć
Gdzie ten gniew pogrzebany który jeszcze kąsa
Głosem plemion bezludnych poskarżyć się biedzie
Pięść i krzyk przeciw wojnie podnieść pod niebiosa.
Oni się nie poskarżą, ich gniew się nie liczy
Ich nie ma tam, gdzie patrzysz, nie spojrzysz, gdzie oni
W językach pomieszanych smakują goryczy
Drepcemy brzegiem tłumu. I już nas dogonił
Pomruk tych, co stracili kraj – bez obietnicy
Piach milczenia w ich ustach poezją nie płonie.

.

Piotr Wojciechowski

O autorze:

Screenshot 2015-05-05 00.01.14

Piotr Wojciechowski (ur. 1938) – prozaik, poeta, reżyser filmowy.

 

Autor powieści:

CZASZKA W CZASZCE (1970),
WYSOKIE POKOJE (1977),
HARPUNNIK OTCHŁANI (1996),
DOCZEKAJ NOWIU (2007).

.

Subskrybcja
Powiadomienie
0 Komentarze
Inline Feedbacks
View all comments