Józef Pless – wiersze

Pani Europa

.

Pani Europa dwudziestego pierwszego wieku

Wielokrotnie drutami spięta

Solidarnie zabliźnia dziejową ranę

Prawie że bez granic i jednomyślna

A jednak nieustannie drży o

Swoją trudną niezależność

.

Pani Europa wschodnia z mrozem

I wiatrem na grzbiecie jakby bledsza

Odzwyczajona od naturalnego uśmiechu

Ciągle rozgląda się za swoim dniem

Dzisiaj nie tak biedniutka jak wczoraj

Jednak bogatszym krewnym nadal zazdrości

.

Pani Europa z pannami żałobnymi i konduktem

Łudząco podobnym do tego z rapsodu Norwida

Rozrywa śmiertelną pętlę przemocy

Bez przerwy zagrożona gwałtem wichrzycieli

Stara się o braterski uścisk dłoni ponad politycznymi

Podziałami na całym padole ziemskim

.

Pani Europa domaga się od siebie spełnienia pokuty

Za wcześniejsze grzechy nazizmu i czerwony płomień

Chciał spalić pół kontynentu i dobre imię poety Herberta

Z dobrym piórem i subtelnym zmysłem

.

Pani Europa połyskuje brukselskim lustrem

Bądź kusi niezależnym samostanowieniem

Nostalgię zamienia na dobre sąsiedzkie relacje

Chroni spokój na naszym kontynencie

.

Kropka Nad I

.

ludzie budują domy

gniazdo rodzinne

z tarasem do ogrodu

a za nim wysoki płot

kupują sobie psa

instalują alarmy

boją się sąsiada

państwo buduje ojczyznę

tworzy się dziedzictwo kulturowe

i niby sprawiedliwa drabina społeczna

formułują się partie polityczne

kraj zabezpiecza granice

boi się sąsiada

.

narody budują ludzkość

formułują cywilizację

uśmiechnięte kadry intelektualne

wiążą kontynenty a te globalizują się

społeczeństwa ściskają sobie dłonie i

boimy się sąsiada

.

świat buduje machinę bojową

wieki to wszystko trwa

w tym czasie chronimy tożsamość

i co z tego kiedy kilku z nas

trzyma w rękach

kropkę nad i

walizkę atomową

.

maj 2013

.

Pro i Kontra

.

W łonie matki masz pokój i trwać będzie do czasu

gdy serce twoje poczuje podwiązaną pępowinę.

Później życie upchnie ciebie w gehennę pro i kontry

i już z tym zgrzytem, będziesz pieklił się aż do końca.

.

Pro będzie rosło z tobą, bo jest życzliwe młodemu

człowiekowi, karmi się ciepłem matczynej piersi.

Jest sprawne i jeśli już spada to na cztery wyćwiczone

łapy bez uszczerbku dla twojej człowieczej sprawności.

.

Pro jest pacyfistyczne, kolorowe, pełne pozytywnej energii

i żywić się będzie twoim optymizmem skorym do pomocy ludziom.

Uważaj na awanturników, nie daj się im skusić, są przebiegli i

mogą sprowokować śpiącą w tobie niechlubną agresję.

.

Kontra może wywołać w tobie inwazję gniewu, zniszczyć

miłość i pokój, człowieku ujarzmij swoje ego, posłuchaj duszy.

Każdy atak kończy się przegraną, pokonaniem oręża zła,

boli też wygranych, niesie za sobą kolejne przykre draństwa.

.

Kontra jest okrutna, jej tortury są katowaniem pokoju na ziemi,

nie strzelaj do kogokolwiek, to może być twój brat lub siostra.

Wróć do pokoju w ciele rodzicielki, matki którą może zabić

śmiertelny pocisk wystrzelony z twojej synowskiej ręki.

.

Józef Pless

.

O autorze:

Screenshot 2015-10-12 23.27.55

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Józef Pless – poeta i prozaik. Autor tomików poetyckich Partner tancerki czarnej (1996), Obraz wyschniętych wód (1998), Pół na Pół (2001), Das Bild der ausgetrockneten Gewässer (2003), Codzienna lekcja historii (2003) i Pro i Kontra (2014), albumu poetyckiego Madonny cudami słynące (2009), powieści Jaki tam ze mnie Volkswagen (2006), oraz książek: O Wojtku Siemionie (2008) i Wieża malowana. Wspomnienia o Wojciechu Siemionie (2011).

Wspólnie z Joanną Kasperską-Sadowską jest autorem monograficznego albumu Andrzej Sadzio Sadowski Scenograf (2013).

Przez wiele lat mieszkał w Niemczech, a dziś dzieli swoje życie między Lubeką a Warszawą.

Subskrybcja
Powiadomienie
0 Komentarze
Inline Feedbacks
View all comments